Dla mnie Finn. Jest sexy w tym swoim czarnym stroju.
Później wybrał bym Veronice a na końcu Marguerite.
A jak u was?
1 Margerite na 100% najładniejsza:)
2. Veronica
3 Finn (ale tu jej wizerunek mi sie nie podobał mimo ze to naprawde ładna aktorka)
Hehe wszyscy inaczej :))
Dla mnie Finn jest kompletnie bezbarwna, Veronika to pełnokrwista postać, do tego inteligentna i oczytana (widzieliście te XIX-wieczne encyklopedie w jej domku?), pomijając ten odcinek z pianistą, gdzie dała się wrobić jak skończona idiotka, ale w innych odcinkach wykazuje się wielką przenikliwością.
O tak, mimo że wychowała się w lesie, nie jest ani trochę dzikuską. Rodzice sami ją uczyli, a umiejętności społeczne nabyła przyjaźniąc sie z Asai i innymi dziećmi z lokalnych plemion ( np. Danu, który niestety stał się wilkołakiem). Nawet Summerlee był pod wrażeniem, jak osoba "o tak wysokim poziomie kultury" przetrwała w tak prowizorycznych warunkach.
Finn dla mnie to taka niedojrzała dziewczynka z procą czy co tam ona ma. Ten jej głosik i zachowanie -niby z przyszlosci i tyle widziała a i tak odstaje od reszty wg mnie. Ma takie naiwne troche czasem podejscie. Nie wiem moze jestem uprzedzona nie mam do niej wiekszych zastrzezen, poprostu za pozno dołaczyla i ja sie do niej nie mogłam przyzwyczaić. Troche chcieli zrobic ja na druga Veronice tak mi sie zdawalo, ale daleko jej do Niej. Veronica tak jak i Margerite jest dla mnie nie do podrobienia :))
Wprowadzenie jej postaci do serialu na miejsce Neda było tanim chwytem. Najgorszy odcinek to "Impostors", w którym ona była najważniejsza, Veroniki nie było wcale, a Challenger, Roxton i Marguerite zostali wciągnięci do jakiegoś innego świata, a na ich miejsce pojawiło się troje dziwnych ludzi, których Finn musiała zabić by odzyskać przyjaciół. Gdy go oglądam online, zwracam uwagę tylko na początek i koniec, a to gdzie Finn została sama, pomijam.
Zawsze jak ją widzę, mam wrażenie że montażyści coś poknocili i wykorzystali ujęcia z innego serialu. A trójka przybyszów w stojach Marguerite, Roxtona i Challengera to jakby sztuczka z "Mody na Sukces", gdzie podczas niedyspozycji lub po odejściu aktorów ich role przejmują inni. Nie mogłam patrzeć zwłaszcza na tę szczurowatą babę w ciuchach Marguerite.
Tez mi sie ten odcinek nie podobał. Zapowiadal sie ciekawie ale myslalam ze beda jakies wstawki co robia tamci, a tu nie. Od poczatku Finn z tymi nowymi prawie do samego konca. A wogole dziwne dla mnie bylo ze przez ostatnie odcinki Finn trzymała sie z Veronica najbardziej, na koncu wrecz powiedzialy ze sa dla siebie jak siostry. Przeciez Veronica wrocila o ile sie nie myle w odcinku Tapestry (3x19) a juz dwa odcinki potem najlepsze przyjaciolki. Z reszta znala sie dluzej i tak sie nie zblizyla moze z Challengerem.
A ja bardzo lubię Finn. Jak dla mnie dodanie tej bohaterki do obsady to dobry pomysł, choć szkoda że kosztem Neda. Jak dla mnie dała dużo świeżości temu serialowi. A odcinek "Ipostors" jest jednym z moich ulubionych. Fajnie też że Veronica i Finn zostały przyjaciółkami.
Moze gdyby ten serial mial jeszcze kilka sezonow to z czasem bym sie przyzwyczaiła i przekonała do Finn. Ona byla tylko przez 8 odcinków 3 sezonu wiec dla mnie to troche krotko. Ale nie mam jej nic konkretnego do zarzucenia, fajnie ze tobie sie spodobała :)) Ja tam jestem od początku (co zreszta widac :-) ) fanką Marguerite :)
Zostały przyjaciółkami bo były do siebie podobne, w przeciwieństwie do Marguerite która cały czas trzymała się z Roxtonem.
Może dla oszczędności chcieli zmienić aktorów i w tym odcinku zamienili ich żeby zobaczyć jaka będzie reakcja widzów.
No nie mow ze im switało w glowie zeby wszystkich wymienic tnąc koszty, to juz bylby skandal :))
Przecież brak kasy nie wziął się od razu może się wcześniej do tego szykowali ale nie wyszło i efektem było zakończenie na CDN. Nie wiem sam to tylko moje przypuszczenia
Nie sądzę. Te postaci w ich ciuchach miały imiona i były jakimiś demonami, co przybrały ludzkie ciała, podczas gdy Challenger, Roxton i Marguerite wylądowali gdzieś jako duchy ( Roxton po powrocie powiedział do Marguerite: :Wolę cię w ludzkiej postaci".
No wiec skoro brakowało im juz wczesniej kasy to juz powinni brac pod uwage jak zakonczyc 3 sezon ostatecznie bo nigdy nic nie wiadomo jak sie kasa nie znajdzie. Zdecydowali sie na CDN i jest jak jest czyli beznadziejnie :((
Od "zawsze" tylko Marguerite, tak jak i w innym serialu , o rok młodszym, gdzie również zagrała Rachel Blakely i William Snow -
Opowieści z Mórz Południowych.
http://www.filmweb.pl/serial/Tales+of+the+South+Seas-1998-114791/discussion/Opis +serialu+%2B+zwiastun+%28czołówka+odcinków%29...,2902239 .
W obu serialach była rewelacyjna ;)
Mi podoba się tylko Veronica. W serialu ciekawa postać, a w życiu prywatnym przepiękna kobieta z klasą. Niezwykła.
Finn wygląda i prezentuje się jak milion innych blondynek - łatwo byłoby zastąpić ją w obsadzie kimkolwiek innym.. Natomiast bez Veroniki serial chyba straciłby klimat.
Po obejrzeniu wszystkich sezonów do końca, cofam moją nieprzychylną opinie o Finn. Fajnie napisana postać, a aktorka bardzo wiarygodna. Fajnie się oglądało jej poczynania.