Nie rozumiem tytułu... Jest mylący. Nawiązanie do bajek jest tak luźne, że aż wstyd opisywać serial jako inspirowany baśniami. Fabuła wciąga, bohaterowie interesują i tylko ten tytuł. I czołówka. Mam dysonans poznawczy.
Wydaje mi się, że po obejrzeniu całego sezonu porównanie do tych trzech bajek jest bardzo widoczne.
Bardzo wiele jest w nim związane do tych trzech bajek widocznych gołym okiem bez żadnych domysłów.Wlasnie tak czasem fajnie wplecione w serial ze płynie opowiadają cała historie,dając do myślenia ze często na codzień sam się człowiek spotyka z takimi nawiązaniami ;)
Myślę, że tłumacz nie uważał na zajęciach z literatury i nie odróżnia bajki od baśni. Niestety ☹️