kurcze, trafiłam na freaky friday przed chwilą i oglądnęłam.. kiedyś była naprawdę obiecującą aktorką, szkoda że tak się potoczyło
No i co z tego. Ciągłe chlanie, wąchanie, patologia wśród bogatej rodziny plus za pewne kręgi niby "przyjaciół" dołączmy do tego słabą psychikę i kryzys gotowy. Piękną i utalentowaną zapewne kiedyś była ale dziś to resztki kobiety. Tak niestety jest i tu wychodzi na jaw rajskie życie show biznesu. Mogę jeszcze zrozumieć, że nikt nie nauczył jej odróżniać co jest dobre, a co złe przez wspaniałomyślność mamusi i tatusia. Więc czy to bogaty czy biedny, jak się nie ma oparcia wśród najbliższych to biada, a w tedy już tylko cm od popełniania coraz to gorszych błędów w życiu.