W scenie, w której Amelia Holska (Wanda Bartówna) wita pracującego w fabryce Jana Leszczyca (Jerzy Pichelski) pada zdanie: "Przyjechałam specjalnie z Krakowa...". Leszczyc pracuje w Krakowie, natomiast Amelia przyjechała z małego miasteczka, w którym mieszka razem z ojcem.