jak można to było zepsuć. Pierwsze Transformersy były przede wszystkim śmieszne, było w sporo sporo ironii, dzięki której bajki o robotach były nie tylko strawne ale i dawały przyjemność dorosłym widzom. Niezapomniany żarcik sytuacyjny z masturbacją, rubaszni rodzice, jowialne nabijanie się taty z przerosłych ambicji nastolatka.