Na pewno lepszy od na suchym lądzie. Niegłupia fabuła, spoko animacja. Jednak znalazło się parę niepotrzebnych elementów np. totalnie popieprzona akcja w miasteczku na lądzie. Po co? Jednak polecam.
Ja jestem wdzięczny, w jednym momencie mogliśmy zobaczyć Keanu Reevesa właściwie w roli boga i Danny'ego Trejo