Moja ocena może być nieobiektywna :D Za dzieciaka kochałam ten film. To był właśnie jeden z tych co miałam na VHS i oglądałam tysiąc razy, znałam na pamięć i jakby wyłączyć dźwięk to wiedziałam jakie słowa wypowiadają aktorzy. Oczywiście też marzyłam o bernardynie :D Film zawsze będę oglądać z wielkim sentymentem :)
Dwie pierwsze części są powiązane. Następne jakoś nie są i mają innych aktorów. W tych
różnych rodzinach jest jeden pies Beethoven? Czy to są różne historie z różnymi psami, które tylko
mają tak samo na imię?
czy ktoś wie gdzie w internecie można dostać Beethovena i Beethovena 2 na VHS z POLSKIM DUBBINGIEM? Bo na DVD jest już tylko z napisami...
jak nazywał się pewien pies, nie pamieam który, wiem jedynie ,że jego imię kończyło się końcówką -ski i brzmiało dosyć śmiesznie, jak nazwisko. Nie wiem czy to z tej części ale raczej z tej
tyle lat mineło a ja wciąż uwielbiam ten film!!! A co do grającego psa to mogli by coś o zwierzętach grających w filmach opisać. Oglądając film interesuje mnie czy przy kręceniu żadnemu zwierzęciu nie stała się krzywda szkoda że jest to pominięte i liczą się tylko aktorzy. a pamiętajmy że bez bethovena film by nie...
Bogowie drodzy, kto Tworzył opisy do tego filmu? Toż to dramat, to boli... szczególnie ten
pierwszy!